Wędkarze zaliczani są do największej grupy hobbystów w Polsce. Według obliczeń tę dyscyplinę sportu uprawia w naszym kraju około półtora miliona osób, w tym ponad sześćset tysięcy skupionych w Polskim Związku Wędkarskim. Podkarpacie obfituje w długą historię związaną z tym sportem, zręby pierwszych związków wędkarskich tworzył tu Ignacy Łukasiewicz, wynalazca lampy naftowej.
Można tu spotkać wszystkie krajowe formy ochrony przyrody, które zajmują prawie połowę obszaru województwa. Ma to szczególnie znaczenie dla tych wędkarzy, którzy cenią sobie kontakt z dziką przyrodą. Obecnie na obszarze województwa działają cztery okręgi PZW, które gromadzą trzydzieści tysięcy członków, których składki i działalność statutowa pozwala na ochronę wód oraz zarybianie cieków i zbiorników wodnych. Środki te pozwalają również przywracać podkarpackim wodom cenne gatunki ryb: certę, łososia i troć wędrowną.
San jako największa rzeka noclegi Bieszczady od dawna cieszy się największym zainteresowaniem pasjonatów czynnego spędzania czasu wolnego nad wodą. Od wielu lat organizowane są na jego wodach zawody wędkarskie o międzynarodowej randze. W lipcu 2010 roku na odcinku Zwierzyń – Postołów odbyła się trzydziesta edycja Mistrzostw Świata w Wędkarstwie Muchowym. Zawodnicy poławiali tu pstrągi, lipienie i głowacice.
Ludzie, którzy uprawiają wędkarstwo muchowe przez środowisko hobbystów uznawani są za swoistą arystokrację. Wyzwania jakie stoją przed pasjonatem tej dziedziny sportu to umiejętne wykonanie przynęt imitujących poszczególne gatunki owadów oraz zdolności pozwalające na prowadzenie muchy po powierzchni wody. Bardzo często nie bez znaczenia są tu umiejętności nabyte podczas obserwacji środowiska naturalnego rzek górskich.
W okolicy mostu na Sanie i Elektrowni Wodnej w Zwierzyniu rozpoczyna się odcinek Łowiska Specjalnego San Zwierzyń – Hoczewka. Sąsiaduje ono z rezerwatami „Przełom Sanu pod Grodziskiem” i „Grąd w Średniej Wsi”. Łowisko obejmuje odcinek rzeki San od ujścia rzeki Olszanki do ujścia rzeki Hoczewka z wyłączeniem strefy wylotu wody z turbin w Zwierzyniu. Jego administratorem jest Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Krośnie. Utworzone zostało w 2004 roku, aby chronić stada gotowych do rozrodu ryb, tzw. tarlaków. Chroni się tu pstrąga potokowego, lipienia i głowacicę. Dopuszcza się tu jedynie połowy przez ograniczoną liczbę wędkarzy. Miejsce to jest magnesem dla coraz prężniej rozwijającej się gałęzi turystyki jaką jest wędkarstwo muchowe w Bieszczadach.
Ryby w specjalnym łowisku poławia się za pomocą much skonstruowanych na pojedynczym, pozbawionym zadziora haczyku w przypadku przynęt mniejszych niż 15 cm. Przynęty większe można uzbroić maksymalnie dwoma pojedynczymi haczykami. Obowiązuje również zakaz połowu ryb na streamery mniejsze niż 15 cm długości od 1 września do 31 stycznia. Ponadto wędkarze mają obowiązek posiadania podbieraka podczas łowienia. Z tego odcinaka Sanu obowiązuje zakaz zabierania ryb łososiowatych i lipieni. Obowiązuje tu zasada „nie zabijaj” czyli złowioną rybę należy jak najszybciej wypuścić z powrotem do wody. Osoba dokonująca połowu ma obowiązek okazać dokumenty uprawniające do połowu Strażnikom Państwowej i Społecznej Straży Rybackiej, Policji oraz upoważnionym przedstawicielom administratora łowiska.