Muszyna: Pierwsze drzewko miłości posadzone

Ponad 50 par walczyło o możliwość posadzenia pierwszego drzewka miłości w muszyńskim ogrodzie. Konkurs zorganizowany został przez Miasto i Gminę Uzdrowiskową Muszyna, a skierowany był do nowożeńców, którzy wzięli ślub w 2014 roku oraz do par, które do końca października tego roku planowały zawrzeć związek małżeński. Muszyna noclegi zaprasza.
– Ich zadaniem było przygotowanie dwudniowego planu pobytu na terenie gminy, wraz z opisem atrakcji turystycznych, przyrodniczych i walorów historycznych. O weekendowy pobyt all Inclusive w luksusowym hotelu Klimek**** SPA oraz zasadzenia własnego drzewka miłości walczyły pary m.in. . z Nowego Sącza, Tarnowa, Dębicy, Limanowej, Piwnicznej-Zdroju i Muszyny wylicza Arkadiusz Cycoń z muszyńskiego magistratu. – Konkursowe jury zdecydowało, że nagroda należy się Marcie i Szczepanowi Majochom, których zgłosili przyjaciele. Zwycięski opis planu pobytu w Muszynie został napisany pięknym wierszem – dodaje.
Nową tradycję muszyńskich Ogrodów Zmysłów rozpoczęto z pompą. Pierwszą łopatę w ziemię wbił pan młody, a po zasadzeniu drzewka i przy dźwiękach muszyńskiego hejnału harnicy przekazali młodej parze kłódkę miłości. Posiada ona pamiątkowy grawerunek zawierający imiona nowożeńców oraz datę zawarcia związku małżeńskiego. Dawni strażnicy traktu handlowego przebiegającego przez Muszynę ostrzegli, że kłódka nie ma kluczyka, bo miłość która połączyła Martę i Szczepana ma być wieczna, a nie tymczasowa. Pomóc w tym miała również muszyńska czarownica, która rzuciła swój urok na drzewko, by rosło po wszech czasy, a miłość pary młodej rozkwitała razem z nim.

Teraz każda para nowożeńców ma możliwość posadzenia własnego drzewka miłości, jak i małżeństwa obchodzące okrągłe rocznice ślubów. Jak to zrobić? Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej muszyńskiego magistratu.

Powstanie i rozwój Muszyny


Powstanie i intensywny rozwój miasta Muszyna związane jest z bliskością granicy państwowej oraz z biegnącym wzdłuż rzeki Poprad węgierskim szlakiem handlowym. Pierwszą notatkę o tej miejscowości napotykamy w akcie z 1209 roku, w którym król Węgier zezwala na pobieranie opłat celnych Proboszczowi Adolfowi ze spiskiej kapituły św. Marcina. W tym czasie osada należała do rodu Niegowickich z herbu Półkozic.

W 1288 roku miejscowość Muszyna została przekazana biskupom krakowskim. Muszyna prawa miasta otrzymała w 1356 roku dzięki królowi Kazimierzowi Wielkiemu. Z tego właśnie okresu pochodzi obecny układ starego rynku i głównych ulic miasta. 30 lipca 1391 roku król Władysław Jagiełło, chcąc się przypodobać duchowieństwu podarował powtórnie dwa miasta i 35 wsi biskupstwu krakowskiemu. Od tego momentu ziemie te były traktowane jako samodzielny i niezależny kraj z własną administracją państwową , wojskiem (piechotą zwaną harnikami) i sądownictwem, przez co nazywane był „Państwem Muszyńskim”. W imieniu biskupów krakowskich w Muszynie rządy sprawowali starostowie, z których najbardziej znany i zasłużony był Stanisław Kępiński (serdeczny przyjaciel pisarza Jana Kochanowskiego, który imię jego utrwalił we fraszce „Do starosty muszyńskiego”). Kupcy przemierzający szlakiem popradzkim mieli obowiązek wystawiania w tym mieście swoich towarów na sprzedaż. Starosta który posiadał władzę sądowniczą bez sentymentów rozprawiał się z licznymi zbójnikami i czarownicami. Siły zbrojne Muszyny liczyły w okresie świetności do 5000 żołnierzy, którzy wykazali się dwukrotnie odwagą w czasie potopu szwedzkiego (pod Krakowem i pod Sączem).

Nad miastem wznosił się piękny zamek, stanowiąc strażnicę granicy polsko-węgierskiej, ulokowany na stromym urwisku górskiego grzbietu (między dolinami Muszynki i Szczawicznego Potoku) Zamek początkowo drewniano-ziemny, z czasem został wymurowany z kamienia i cegły. W swej historii zamek w Muszynie wiele razy był napadany i plądrowany, niszczony i palony, do dziś zachowały się południowe fragmenty muru i wieży.