Przed 1939 rokiem w Krynicy nie było drużyny harcerskiej. Wiązało się to z nieobecnością szkół średnich w naszym uzdrowisku. Młodzież kończąca szkołę powszechną, a posiadająca ochotę i warunki do dalszego kształcenia się, kontynuowała naukę w gimnazjum w Nowym Sączu. Tam mogła wstępować do harcerstwa, organizacji atrakcyjnej dla młodzieży ze względu na zakres działalności dotyczący turystyki, krajoznawstwa, przyrody, obronności kraju. Wartości patriotyczne wyniesione z domu rodzinnego i poprzedniej szkoły były pogłębiane na lekcjach i w harcerstwie. Nieżyjący już ówczesny harcerz z Krynicy Roman Chruściel wspominał z sympatią i szacunkiem swego harcerskiego przełożonego Hełczyńskiego. Po klęsce wrześniowej już w jesieni 1939 roku harcerze zrzeszają się w podziemnej Organizacji Orła Białego. Niestety gorliwość w służbie ojczyzny nie idzie w parze z ostrożnością i roztropnością. Wkrótce Gestapo trafia na trop organizacji, członków aresztuje i wysyła do obozów, gdzie prawie wszyscy zginęli. Ofiarami z Krynicy byli m.in.: Arecki, Nowotarski, Puto, Frank, Szczerbowski, Wandzilak – w sumie 18 osób.
Po skończonej okupacji już w styczniu 1945 roku w Krynicy założono gimnazjum i liceum przyjmujące młodzież z miasta i okolicy. W lutym do pracy harcerskiej zgłosił się nauczyciel geografii w krynickim gimnazjum i liceum – mgr Antoni Kociubiński. Rozkazem Kadry Hufca w Nowym Sączu Nr 2 został on w październiku 1945 roku mianowany referentem drużyn krynickich i Muszyny przy hufcu nowosądeckim. Brał udział w organizowaniu kolonii harcerzy w Żegiestowie w sierpniu 1945 roku (dla harcerzy i harcerek z Muszyny). Zorganizował ponadto samodzielny hufiec harcerski w Krynicy i rozkazem Komendy Chorągwi w Krakowie Nr 7 z dnia 12 listopada 1945 roku został mianowany p.o. hufcowego, a 15 marca 1946 roku uzyskał stopień podharcmistrza i został komendantem hufca w Krynicy.
W pierwszych latach po okupacji bardzo aktywni okazali się przedwojenni harcerze – Juliusz Boroń i Jerzy Gardulski. Boroń wkrótce wyjechał z Krynicy, więc główną pracę wykonał Gardulski „Huk” (stopień – ćwik). Jerzy Gardulski w czasie wojny mieszkał w Krakowie, gdzie działał w Szarych Szeregach. W ostatnich miesiącach wojny Gestapo nasiliło swoją aktywność, zachodziła obawa „wsypy.” W tej sytuacji Jerzy Gardulski wyjechał do Krynicy, gdzie jego matka z domu Chrząszcz odziedziczyła po rodzicach willę „Bronisława” (dziś „Saol” przy ulicy Zdrojowej). Jerzy Gardulski założył I drużynę harcerzy imienia Kazimierza Pułaskiego rekrutującą się z gimnazjalistów i licealistów, wyszkolił kadrę, wśród której wyróżniali się m.in. Jerzy Gaj i Jan Pawelec – przyboczni. Zastępowymi zostali: Stanisław Warzecha, Andrzej Dukiet, Kazimierz Boroń, Andrzej Prawecki. Wkrótce powstała drużyna harcerek im. Emilii Plater, gdzie drużynową była Halina Janczy, a po jej wyjeździe na studia Maria Szelińska, a następnie Marta Bogusz (po mężu Sibiorek, późniejsza lekarka-dentystka w Nowym Sączu). Powstała również drużyna Zuchów.
II drużyna harcerzy im Zawiszy Czarnego obejmowała uczniów szkół powszechnych od piątej do siódmej klasy pod komendą Pinczera, jednak praca w tej drużynie „nie wrzała, lecz kisła” jak napisał w kronice III drużyny druh „Huk” i aby zacząć wszystko od nowa zmieniono nawet w tym celu numerację drużyny.
22 czerwca 1945 roku – to data organizacji III drużyny harcerzy im. Andrzeja Małkowskiego, której przewodnictwo objął Jerzy Gardulski, przekazując I drużynę wyszkolonej przez siebie kadrze pod komendą Jana Pawelca. Dzięki zachowanej z tego okresu kronice III drużyny udokumentowana jest spora część działalności krynickiego harcerstwa. III drużyna liczyła ponad 50-ciu druhów i podzielona była na 4 zastępy: Wilków, Rysiów, Jeleni i Świstaków. Ich zastępowymi byli: Andrzej Wójcik, Ryszard Pędrak, Kazimierz Skoczek i Władysław Maternicki. Przybocznym drużynowego był przedwojenny harcerz Zygmunt Splisgart, taternik i turysta.
Już w sierpniu 1945 roku wielu harcerzy wyjechało na pierwszy obóz do Żegiestowa i zamieszkało w „Wiktorze”. Charakterystycznym jest fakt, że harcerze wnieśli swój wkład finansowy w koszty tego obozu budując na zlecenie zarządu miasta drewniany mostek nad torem saneczkowym. W następnym roku bazą obozową była Szczawnica, a poznawano wówczas uroki Pienin i chłodny nurt Dunajca. Do 1948 roku brano udział w obozach w Będkowicach i w Maniowach.
Druh Jerzy Gardulski pełnił funkcję drużynowego III drużyny do 5 marca 1946 roku. Jego następcą był druh Franciszek (Kazek) Boroń, a zastępcą Andrzej Prawecki. Od maja 1946 roku krótko piastował tę funkcję druh Andrzej Zbożeń, po nim znów Kazek Boroń.
Charakterystyczną postacią wśród krynickich harcerzy był ksiądz Adam Choczewski – jezuita, z racji wysokiego wzrostu i chudości zwany „Agrafką”. Pełnił również funkcję kapelana sióstr służebniczek w Ochronce przy ulicy Dąbrowskiego. Nie miał w sobie nic z VIP-a, dzielił trudy służby harcerskiej z szeregowymi druhami. Na wieczornicach i ogniskach akompaniował piosenkom grą na flecie.
Po latach widzimy jak wyraźny ślad zostawiło harcerstwo w życiu społecznym Krynicy. Krynica Zdrój noclegi zaprasza.